Witaj Moniko! Ja właśnie przeprowadziłam się z Gdańska na obrzeża małego miasta:) mam obok rzekę, pola,konie :) jest cudownie:) choć na początku czułam się trochę jak w zamknięciu, to teraz doceniam uroki życia blisko natury:)i ten zapach powietrza wieczorem...nie do opisania, mieszczuchy tego nie zaznają:) Pozdrawiam ciepło Karola
Witaj Karolko :)! Masz całkowitą rację!!!, szczególnie taki dzień jak dzisiaj jest u mnie przepiękny, ciepło, cicho, pachnąco kwiatami wiśni.....piękna zieleń wiosenna ajć....Poranki tutaj też są piękne, wiem, bo codziennie od jakiegoś czasu do kozy biegam o 5 rano :)i tak czekam na te maluchy. Wieczorami zapach koszonej trawy urzeka. :). Pozdrawiam cieplutko :).
Witaj Moniko!
OdpowiedzUsuńJa właśnie przeprowadziłam się z Gdańska na obrzeża małego miasta:) mam obok rzekę, pola,konie :) jest cudownie:) choć na początku czułam się trochę jak w zamknięciu, to teraz doceniam uroki życia blisko natury:)i ten zapach powietrza wieczorem...nie do opisania, mieszczuchy tego nie zaznają:) Pozdrawiam ciepło
Karola
Witaj Karolko :)!
OdpowiedzUsuńMasz całkowitą rację!!!, szczególnie taki dzień jak dzisiaj jest u mnie przepiękny, ciepło, cicho, pachnąco kwiatami wiśni.....piękna zieleń wiosenna ajć....Poranki tutaj też są piękne, wiem, bo codziennie od jakiegoś czasu do kozy biegam o 5 rano :)i tak czekam na te maluchy. Wieczorami zapach koszonej trawy urzeka. :). Pozdrawiam cieplutko :).